2012

Żerard

Twoje zdanie nie liczy sie dla owego "Kazia"

**Mr.Lordi**

nie ty tym Kaziem tylko ten kto napisał to co ty dałes tu na forum Very Happy

Żerard

Ja nie napisalem ze ja jestem "Kaziem" ;], a takie dziecinne skomentowanie nie mogło mnie nie ruszyc.

JuSa

Jakbyś, Żerard jeszcze nie wiedział mamy tu doczynienia z osobą , która na tym forum spędza do 4 godzin, choć mówi że jest tylko strona odpalona. Czego się spodziewać od takiego "Kazia"? Wink

Żerard

yhm teraz juz wiem Wink

ale mnie takie dziecinne ocenianie oparte na niewiedzy denerwuje ;] czego taki Kaziu sie nie nauczy to pozniej Kazimierz nie bedzie umiał ;p

**Mr.Lordi**

1. Ja jestem Grzesiu nie Kaziu Very Happy

2. Powiedzenie prawdziwe jest o Jasiu
3. Dobra, przyznaje się do uzależnienia od tego frum i do tego że spędzam tu 5-6 godzin dziennie Very Happy

4. Wesołych Świąt Very Happy

Bono

Kalmageddon

Zapewne przed 2012 Wink

wilk

a ja wracając do tematu:
""Ziemia krąży wokół Słońca, Układ Słoneczny krąży wokół innej mgławicy, czy galaktyki, czyli jednym słowem wszystko jest w ciągłym ruchu. Według niektórych naukowców zbliżamy się powoli do Jądra Wszechświata lub jak inni to mówią, do "obszaru gdzie występuję zmienne pole elektromagnetyczne od ziemskiego", co w istocie spowoduję trzęsienia ziemi, powodzie i inne zmiany klimatyczne na niespotykaną skalę. Wystąpią seryjne kataklizmy i niewiele ludzi to przeżyje, jeśli jacyś przeżyją.""
I tak nawiasem Ziemia według mnie wieczna nie jest i w końcu sie skończy albo na przykład Słońce jako gwiazda się wypali czy coś tam i jej już nie będzie. i dopiero wtedy prawdopodobnie Ziemia przestanie istnieć a jeżeli nie to będzie nam, ludziom trochę ciężko żyć bez dziennego światła. Będzie nam to bardzo utrudniało życie. Istnieje również możliwość ze Ziemia jako planeta straci swoja grawitację i po prostu spadnie albo przesunie się o kilka tysięcy kilometrów w dół, a wtedy już nie wiadomo jak potoczyłyby się nasze losy. jednak w najbliższym czasie nic nie zapowiada żadnej tragedii, co oczywiście nie mówię ze ja całkowicie wyklucza. A nuż teraz może w naszą stronę leci jakaś kometa albo odłamek gwiazdy, który uderzając w Ziemię pozbawi ją kilku milionów mieszkańców?? Wszystko jest możliwe.

Żerard

Scenariusz wydarzen ktory podalas nie wydarzy sie na pewno w przeciagu najblizszych lat, energia Slonca faktycznie wystarczy na jakies 5 mln lat a pozniej z naszej gwiazdy zrobi sie czarna dziura. ja nawet posiadam wycinek artykulu z jakiejs gazety mowiacy ze w roku 3 000 000 000 Droga Mleczna zderzy sie z galaktyka Andromedy, przy ktorej sa 2 mniejsze galaktyki. Po takim wydarzeniu powstanie wiele nowych gwiazd i planet na ktorych powstane nowe życie.

Kalmageddon

Oby się scenariusz na 2012 nie spełnił, bo Polsce Euro przeleci koło uda ;]

wilk

znazcy wiem ze nie w najblizszych laatch ale w koncu kiedys na pewno o to mi chodzilo...

M.Ssed

Żerard