2012

Żerard

w przypadku tsunami Europa zostanie zalana, jedyne miejsce gdzie bedzie mozna przezyc to wysokie pasma gorskie Afryki i Azji.
Co do kraju katolickiego.. sami widzicie co sie dzieje u nas i ogolnie na swiecie, wojny glod, przemoc - malo katolicki obraz swiata,

M.Ssed

a wiesz jaka jest prawdopodobnośc tej tezy ;>?

Sir_Skaj

jak juz bedzie pewne ze to prawda to mi powiedzcie. Jak w 2012 bedzie koniec to nie oplaca mi sie studiowc bo akurat wtedy skoncze (o ile bede zdawal Wink

)

M.Ssed

wiesz wedlug mnie to nie bedzie pewne az do samego zdarzenia co innego jak jakis meteoryt i wiadomo że leci w Ziemie Wink

a jak to ma sie nagle stać to rownie dobrze teraz wiadomo jak i w samym czasie "katastofy" Wink

w 2012 to ja bede .......2 liceum ?? chyba tak e tam to ujdzie ważne ze gim przeżyje Wink

Żerard

prawdopodobnosc jest taka ze albo to jest prawda albo nie Wink

jedynym pewnym elementem tej tezy jest to ze przebiegunowanie bedzie mialo miejsce - niewiadomo dokladnie kiedy. Na dodatek w styczniu ukazal sie ciekawy artykul w "Nieznanym Świecie" o końcu świata zapowiadanego przez Majów, autorstwa Romana Warszewskiego.
"Autor piszę iż nie ma czegoś takiego jak koniec świata, a jak już, to nie jest on zapowiadany przez Majów, a wszystko to wynika z błędnej interpretacji śladów po tej cywilizacji. W/g Warszewskiego świat Majów miał spokojnie istnieć do 9898 roku po Chrystusie,a na 23 października 4772r planowali oni zorganizowanie wielkiego święta mającego na celu przypomnieć zasługi króla Pacela Kan Balama!
Dzisiejsi potomkowie majów, np szaman don Alejando Mendez Romero z San Cristobal de las Casas mówi że koniec świata w 2012 roku to wymysł białych, oraz opłacanych przez nich Indian.

Majowie wierzyli że czas zatacza okręgi i tak jak to ze mamy dzień i noc czy mijające pory roku, są pomniejszymi okręgami w wielkim kole czasu. Tak więc rok 2012 jest rokiem w którym w/g kalendarza Majów kończy się jedna era (jeden okręg się zamyka) a zaczyna się kolejna era. Nikt tu nie mówi o kataklizmach czy końcu świata.
Wydaje mi się że my możemy nawet nie zauważyć tego co się ma wydarzyć 21 grudnia 2012 roku, ale mimo to w dłuższej skali czasu będzie to miało wpływ na cały świat.

W tym samym numerze jest też artykuł Marka Rymuszko który wytyka błędy w myśleniu Particka Geryla, autora poczytnych książek o Proroctwie Oriona. Z tym artykułem też warto się zapoznać, gdyż demaskuje on, lub przynajmniej poddaje w wątpliwość autorytet Geryla, wytykając jego błędy w rozumowaniu i co najważniejsze brak jakich kol wiek dowodów naukowych."

W skrocie - kalendarz Majow zostal zle zinterpretowany i rzekomego zakonczenia Ery nie bedzie.

Kalmageddon

pecha by miał ktoś, kto by się rodził w chwili, kiedy właśnie świat by się rozpadał =P

M.Ssed

"a na 23 października 4772r planowali oni zorganizowanie wielkiego święta " o to 1 po moich iluś tam tysięczy\nych urodzinach.... Czyli jednak to niejest prawda mowilem tak odrazu;p

Żerard

ale kiedys napewno to sie wydarzy ;P pierwsze oznaki to aktualne ocieplenie klimatu.

M.Ssed

no tak tylko to moze troche dłuzej potrwać Wink

Would you love a monsterm

Ile razy miał być już koniec świata?

nie wale konia bo nie mam

już był koniec świata 06.06.06 i gówno nie zabrali mnie wszyscy diabli... no to czekamy do 2012 ee będę mieć 20? lat O.o młodo mnie wezmą
ale z tym 06.06.06 było fajni bo na niebie u nas np był taki znak no takie coś jak widły a biblia mówi, że znaki na niebie i ziemi coś tam no nie? no ziemia się rozstąpi i wyplyną lawy piekielne i pochloną ziemię. to mi się podoba wole to niż zalanie

Żerard

a moze juz jutra nie bedzie ? Jakby sie nad tym zastanowic to bylo tyle tych przepowiedni a TO sie moze zdarzyc zupelnie niespodziewanie.

Sir_Skaj

"Zyj dniem dzisiejszym, jutra nigdy nie bedzie" "Nie znasz dnia ani godziny" Wink

M.Ssed

ta ta jak dożyje 50 to moze byc koniec wtedy juz mi obojętnie Wink

jak dla mnie to sprawa tylko tych ocieplen klimatów i wtedy nas zaleje Wink

**Mr.Lordi**

Moim zdaniem jakiś potłuczony Kazio to pisał...